[matiz17]

Mam takie niby ogólnikowe pytanie z ciekawości.
Kiedy w 2019 zacząłem korzystać z nowej wersji Excel-a (2019) zauważyłem, że są w nim ciekawe "dodatki" takie jak np. to, że podczas przewijania w dół, gdy jestem już bliżej przewijania zapełnionych wierszy (jakoś tak - jeśli się mylę, poprawcie) - to program zaczyna mi zwalniać (czego np. nie miałem w wersji bodajże z 2010 roku).
Tak samo (chyba, bo już nie pamiętam tak różnic), gdy np. zaznaczę spory fragment i wytnę, to powraca mi na samą górę tego wycięcia - ale nie zawsze mi to działa co ciekawe..
jedno jest pewne: że od 2019 jak mam "nowego" Excel-a to takie rzeczy bardzo ułatwiają, przyspieszają wygodę pracy ze skoroszytem.

Czy są różnice w tej "responsywności" między Excel-em 2019 a 2023?
i inne pytanie - czy jeśli jakiś Excel zapisałem na wersji 2019, to jak otwieram go w wersji 2023, to on się otwiera tak, jakby był z wersji 2019?

Od razu napiszę, że to wszystko to tylko i wyłącznie moje pytania z ciekawości, bo na pewno możecie coś więcej jako zaawansowani Użytkownicy powiedzieć; nie ma w tym niczego jakiegoś nadzwyczaj potrzebnego w codziennym użytkowaniu, ani nie jest to żaden problem.

[Rafał B.]

Tak na marginesie - zerknij na załącznik

---

Zrzut ekranu z 2024-02-06 07-58-45.png

Plik ściągnięto 29 raz(y) 79.68 KB

[Maciej Gonet]

matiz17, bardzo trudno jest odpowiedzieć na tak ogólne pytanie, ponieważ na ogół każdy ma zainstalowaną jedną wersję programu, z której stale korzysta i do której jest przyzwyczajony. Nawet jeśli ma się jakiś dostęp do wcześniejszych wersji, to zagląda się tam sporadycznie, gdy pojawi się jakiś problem specyficzny dla wersji.

W tej chwili zmiany w Excelu 365 odbywają się bardzo często (co miesiąc), przy czym zmiany bywają istotne lub zupełnie marginalne. Niektóre zmiany nie są nawet odnotowywane w komunikatach Microsoftu. https://learn.microsoft.com/pl-pl/officeupdates/current-channel
Ponieważ niektórzy użytkownicy mają zmiany dokonywane co pół roku, a niektórzy z różnych powodów nie aktualizują na bieżąco swoich programów, to nawet wśród formalnych użytkowników wersji 365 mogą być różnice w funkcjonalności.

Jeśli chodzi o wersje "pudełkowe" 2019 i 2021, to ja z nich nie korzystam i nie wiem, czy i w jakim stopniu Microsoft ingeruje w ich funkcjonalność. Tu musieliby się wypowiedzieć użytkownicy tych wersji.

W wersji 365 jakiś czas temu poprawiono płynność przewijania ekranu gdy komórki są duże (ale też nie jest to całkiem intuicyjne), z niedawnych zmian - zmieniono czcionkę domyślną na Aptos Narrow i zmodyfikowano układ kolorów motywu. Wprowadzono też możliwość częściowego blokowania niepożądanych zmian formatu liczb (zera wiodące, zamiana na format naukowy). Niestety wciąż są problemy z automatyczną zamianą niektórych wpisów na daty.

Jeśli chodzi o otwieranie plików zapisanych w innej wersji, to odbywa się to chyba poprawnie, ja przynajmniej nie zauważyłem istotnych problemów. Tu musieli twórcy programu włożyć sporo wysiłku, żeby zachować kompatybilność między starymi wersjami z formułami tablicowymi, a nowymi z formułami dynamicznymi. W każdym razie najogólniej - jeśli plik zapisywany w nowej wersji Excela zawierał formuły dynamiczne, to otwierany w starszej wersji ma te formuły zapisane jako tablicowe i odwrotnie - plik zapisany w starej wersji z formułami tablicowymi otwiera się w nowej z formułami dynamicznymi.

[dm]

Cytat:

Jeśli chodzi o otwieranie plików zapisanych w innej wersji, to odbywa się to chyba poprawnie....

Z moich doświadczeń -plik stworzony w ex2013 xlsm (i5 1 gen/4GB ram) w okolicach ~35 MB przestał się otwierać.
W ex 2016 ,2021, po uprzednim zapisaniu w odp. wersji otwiera się (i5 12 gen/ 16 MB ram) , ale ok 15 min.
Przekopiowałem testowo zawartość arkuszy i modułów do nowego pliku (czysty utworzony w 2021) i co prawda waga urosła do 60 MB, ale otwiera się poniżej minuty.
dm

[Maciej Gonet]

Ja nigdy nie pracowałem z tak dużymi plikami i nie mam takich doświadczeń.
Pisząc o poprawnym otwieraniu plików miałem na myśli małe pliki i chodziło mi o to, czy nie ma nieoczekiwanych błędów wynikających z błędnej interpretacji funkcji.
Oczywiście moje doświadczenie jest bardzo ograniczone.

[Rafał B.]

Cytat:

W ex 2016 ,2021, po uprzednim zapisaniu w odp. wersji otwiera się (i5 12 gen/ 16 MB ram) , ale ok 15 min.

To nie zależy wyłącznie od RAM, ale najwidoczniej również od innych czynników, w tym budowy skoroszytu.

Pracuję niemal na co dzień z plikiem ok. 120 MB (w przypadku zapisu do .xlsm) i do niedawna pracowałem na Excelu 2016 z 16 GB RAM, dysku SSD i jakimś starym słabym i5 i plik otwierał się około 15 sekund. Na dwukrotnie szybszym procesorze i 32GB RAM, SSD nowszego typu (NVMe) widzę odczuwalne szybsze działanie makr, szybsze wstawianie kolumn, działania na całych kolumnach, ale otwieranie pliku zmalało może maksymalnie o 3 sekundy.

Excel ma jeszcze na tyle dużo archaicznych zaszłości***, że wąskim gardłem rozbudowanych skoroszytów z formułami jest wydajność procesora, ale nie całego, ale szybkości pojedynczego - nawet nie rdzenia - ale jednego wątku. Ustawienie obliczeń wielowątkowych nie rozwiązuje tego problemu w 100%. Kupując procesor pod Excela należy patrzeć na statystykę Single Thread Performance, to jest najważniejszy parametr.


*** nie wiem jak jest w tych wynalazkach 365, w których niektórzy koledzy robią za darmowych beta testerów, mówię o tradycyjnych wydaniach ;)

PS
dużym obciążeniem dla pamięci są wielkie tabele z mnóstwem kolumn, które zawierają dużo róznych formatów - mówię o tym, bo liczba różnych formatowań jest dość nieoczywistym powodem użycia pamięci, przynajmniej mnie to zaskoczyło jakiś czas temu

PPS
Dodatkowo warto zwrócić uwagę na inne aplikacje, które notorycznie kolidują z Excelem i potrafią go spowolnić np. OneDrive, czyli na jakiś czas wyłączyć i obserwować czy istnieje jakaś różnica w działaniu